Pielęgnacja niemowlaka – im mniej tym lepiej

Wychodzę z założenia, że w przypadku delikatnej skóry dziecka, lepiej stosować mniej kosmetyków niż więcej. Jeżeli skóra nie jest atopowa, to nie ma potrzeby używania emolientów, gdyż często w ich składzie występuje parafina, która jest pochodną ropy naftowej. Oznacza to, że nie jest dobra dla skóry, i to nie tylko niemowlaka, ale każdej.

Dlatego kiedy kompletowałam wyprawkę dla mojego synka, uznałam, że na początek spróbuję czegoś zupełnie naturalnego i o prostym składzie. I takie są właśnie kosmetyki z mydlarni Cztery Szpaki. Tylko naturalne oleje, masła, zioła i olejki eteryczne. Krótki, przejrzysty skład. Byłam zaskoczona jak super sprawdzają się nie tylko u Natka, ale rownież u mnie i męża. Pierwszy raz w życiu mydło w kostce nie sprawiło, że moja skóra była sucha, cierpka i nieprzyjemna w dotyku. A wręcz przeciwnie, po użyciu mydeł Cztery Szpaki jest delikatna i nawilżona. Dodatkowo mydła są bardzo fajne w aplikacji. Oleiste, pienią sie bardzo delikatnie, nie pękają, nie rozwalają się, nie brudzą powierzchni wanny, mydelniczki czy prysznica.

Jedyny ich minus, to że bardzo szybko się kończą. Co według mnie jest dowodem na to, że rzeczywiście w dużej mierze składają się z kilku prostych i naturalnych składników. Nie to, co mydła, które potrafią leżeć w łazience nawet pół roku.

Oprócz mydeł, regularnie używamy rownież masła shea Cztery Szpaki, które jest kosmetyczną alfą i omegą. Zawiera witaminy A i E, jest naturalnym filtrem przeciwsłonecznym, i świetnie sprawdza się również w ochronie skóry przed wiatrem i zimnem. Przeciwdziała wysuszaniu skóry, tworzy na jej powierzchni warstwę ochronną, która zatrzymuje wodę. Działa na skórę odprężająco, ma właściwości przeciwzapalne i antybakteryjne. Polecane jest do każdego rodzaju skóry, także tłustej i trądzikowej. Napina i ujędrnia skórę, dzięki czemu sprawdzi się również w walce z cellulitem i rozstępami. Można go używać na skórę całego ciała, twarzy, stóp i dłoni a także na końcówki włosów.

Masło super nawilża skórę Natka, szybko się wchłania, a ponieważ Nati jest jeszcze za mały na filtry przeciwsłoneczne, to mimo, iż nie wystawiam go bezpośrednio na działanie promieni słonecznych, to w słoneczne dni smaruje mu buzie i odkryte części ciała, aby miał naturalną ochronę skóry, jaką daje shea. Masło jest antybakteryjne i nie zapycha, więc pomogło nawet na trądzik niemowlęcy, ktory Nati miał zaraz po urodzeniu.

Te dwa kosmetyki – mydło rumiankowe i masło shea, Octenisept i sól fizjologiczna w razie potrzeby, póki co, w zupełności wystarczają do pielęgnacji Nataniela.

Także z czystym sumieniem mogę polecić kosmetyki z mydlarni Cztery Szpaki!

Cztery Szpaki brawo, robicie to dobrze!

P.S. Koniecznie daj znać w komentarzu jak podobał Ci się wpis, i jakich kosmetyków Ty używasz do pielęgnacji swojego maleństwa! ❤️

4 myśli w temacie “Pielęgnacja niemowlaka – im mniej tym lepiej

  1. Ja od początku używam l’orient 3w 1 też same naturalne składniki. Również polecam ;)!

    Polubienie

    1. Super, właśnie słyszałam o tej marce, musze wypróbować! 😊

      Polubienie

  2. U nas do kąpieli oillan baby polecany przez ‚srokao’. Linomag tylko jeżeli pupa tego wymaga ale i tak zaczynam od mąki ziemniaczanej 🙂 A przed słońcem chroni małego dermedic baby, też polecany przez ‚srokao’. I tyle, zgadzam się że im mniej tym lepiej.

    Polubienie

    1. Też często zaglądam na stokao 😁 a jak sie używa mąki ziemniaczanej? Suchą pupę się posypuje przed założeniem pieluszki?

      Polubienie

Dodaj komentarz